Dzisiaj zabiorę Was na przejażdżkę po najbliższej okolicy.
Na takie eskapady rower jest najlepszym środkiem lokomocji.
Po pierwsze na leśnych i polnych dróżkach samochód bardzo często by się nie zmieścił,
nie przejechałby dołów , kałuż i innych przeszkód.
Często jadąc dróżkami po prostu rzucam rower w krzaki i lecę za jakimś wybranym obiektem.
Jeżdżę sama, bo nikt by ze mną takiej wycieczki nie wytrzymał. Znajomi jeżdżą dla kondycji i moje tempo, przystanki nie pasują im "treningowo".
A ja... robię przystanki kiedy tylko coś mi w oko wpadnie,
leżę na trawce, biegam za bocianami, lub wpadam w takie bagna, że wyłażenie z nich zajmuje niepotrzebnie czas.
Wracam ....niekiedy (czytaj zawsze) oblepiona chwastami, umorusana, ubłocona...
ale szczęśliwa.
Ale piękne Ci te zdjęcia wychodzą. Jak będę się zbliżała do terminu zakupu lustrzanki to wpadnę po porady ;)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia! I dobrze,ze zalozylas ten blog.
OdpowiedzUsuńProsze dawaj nam duuuzo porad, jak robisz, na co zwracasz uwage, jakie ustawienia, jakie objektywy... Wszystko mnie interesuje! :)
Pozdrawiam
Dagi
... i prosze wylacz to... nooo to dawanie hasla na komentarz. wiesz o ci chodzi? Masz to w ustawieniach. Pleace! :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny- czy ja zrobiłam to co chciała Dagi? Mam, czy nie mam tego hasła?
OdpowiedzUsuńNapiszcie czy jest już ok? :)
Zdjecia z filtrem i bez?
OdpowiedzUsuńWiesz za czym jeszcze tesknie?Za lanami zboz,w ktorych pelno makow i chabrow.Takiego widoku nie ma na calym swiecie.Jak mozesz to wrzuc kiedys takie fotki:)
weryfikacji obrazkowej brak:)
OdpowiedzUsuńJaddis- wiem...piękny pejzaż z łanami zbóż, czerwonymi makami i niebieskimi chabrami. Poszperam w moich zbiorach. Miałam takie fotki.Dziękuję za odwiedzinki. Zdjęcia z filtrem i bez, a do tego troszkę programy fotograficzne.
OdpowiedzUsuńMam taki sam sposób jeżdżenia z aparatem - planów, tras brak, bo przecież nie wiem, w którą dróżkę/miedzę skręcę... Zachmurzone niebo + drzewa - WOW! Proszę exify, info o sprzęcie itd. :D
OdpowiedzUsuńPejzaże przepiękne i podpisuję się pod tym co napisała Dagi Mara, naucz nas robić TAKIE zdjęcia
OdpowiedzUsuńŚliczne zakątki... :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja nie mam towarzyszy do jazdy żółwim tempem ;)
Przepiękne zdjęcia:)) Lubię do Ciebie zaglądać. I cieszę się, że nie masz już weryfikacji obrazkowej:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka, widzę już pola z kwitnącymi fioletowymi kwiatami, nie wiem jak się nazywają ale obłędnie pachną. W moich rejonach jeszcze nie kwitną. U mnie w ogóle bardziej pod górkę:)
OdpowiedzUsuńçankırı
OdpowiedzUsuńtekirdağ
giresun
manisa
5M2H