Obserwatorzy

czwartek, 7 czerwca 2012

Kwiaty w plenerze.

Najlepiej wyglądają wczesnym rankiem lub późnym wieczorem.


Ładnie wyglądają zrobione pod światło.

Następna zasada- pochmurne, szare dni.
Na wskutek silnego oświetlenia kwiaty nie wyblakną.

Kolejna wskazówka- pięknie wygląda nasza rabatka tuż po deszczu.
Kropelki wody lśnią na płatkach i stwarzają wprost magiczny efekt.


Ja  nieraz nie czekam na deszcz.
Biorę wąż ogrodowy i stwarzam sztuczną porę deszczową.
Można użyć też rozpylacza.


Ładnie reprezentują się kwiaty na czarnym lub białym tle.
Jak to zrobić w plenerze i w domu opowiem już niedługo,

wtorek, 5 czerwca 2012

Kwiaty w pokoju,,,

Wcale nie żartowałam!

Fotografując kwiaty we wnętrzach wskazane są brudne, a nawet bardzoooo brudne okna.

Światło wpadające wówczas do pokoju jest łagodnie rozproszone.
 Nie robimy zdjęć wtedy, gdy silne światło słoneczne oświetla nasze kwiecie.


Kwiaty ustawiamy w pobliżu okna, tak, aby były oświetlone z boku .
Jeśli światło oświetla je z przodu wyjdą płaskie, a wtedy wyglądają nieatrakcyjnie.

No i do dzieła.....

Jak już wspominałam musimy pamiętać,
aby robić zdjęcia z boku, od spodu- nigdy z góry!


Na tych zdjęciach za kwiatami ustawiłam lustro.

Dzięki temu uzyskałam efekt odbicia.
Zdjęcie jest jakościowo mierne, bo za wazonem cosik się odbiło- a to jest już duży błąd.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Kwiaty...

Fotografowanie kwiatów, wbrew pozorom nie jest sprawą łatwą.


 Na kwiaty patrzymy zazwyczaj z góry.
Żeby zdjęcie było zaskakujące warto przybrać nieco przyziemną pozycję.
Ja często robię zdjęcia moich ogródkowych kwiatów łażąc wokół nich na kolanach.
To dlatego sąsiedzi, widząc mnie w takiej pozycji,
mają ochotę wbiec do ogrodu i pomóc mi wstać :)))







Robiąc zdjęcia tych polnych kwiatów niemal wgryzłam się w ziemię, aby mieć naturalne niebiańskie tło.


 Kwiaty obchodzę wkoło, bo nigdy nie wiadomo, które ujęcie okaże się najlepsze.
Kwiecie warto fotografować od spodu, w jakiś zwariowany sposób.


W aparatach cyfrowych ładnie wychodzą zdjęcia z efektem rozmycia drugiego planu.
Tło jest wtedy ładnie rozmyte, a nasza uwaga skupia się na kwiatku.


Opiszę kiedyś, jak naładniej wyglądają kwiaty zrobione w domu.
Tylko trzeba pamiętać, żeby okna były przybrudzone :)))